środa, 3 lipca 2013

Neurolog

Wczoraj byliśmy u neurologa.  Pani doktor dokładnie przeczytała nasz ostatni wypis ze szpitala. Następnie przeszła do badania Fabianka. Po wszystkim była bardzo pozytywnie zaskoczona postępami młodego. Stwierdziła, że po takich przejściach mały jest w takiej dobrej formie. Pokazywał jak fika nogami, jak ładnie w siadzie napina mięśnie pleców i kręci główką na boki. Po raz kolejny kazała odstawć luminal i hydroxyzynę. Zapisałan nam natomiast conwulex. Z jednej strony mały może mieć napady, których nie zauważam a z drugiej strony każdy pobyt w szpitalu kończy się podawaniem luminalu. Lepiej dla niego, żeby dostawał typowy lek przeciw padaczkowy niż jaiiś ogłupiacz. Ta wizyta postawiła mnie na nogi. Bardzo się jej bałam a tu proszę prawie same pozytywy. Kto kolwiek do nas przychodzi nie może wyjść z podziwu, że Fabianek tak ładnie wyszedł z tego poważnego stanu. Coraz lepiej współpracuje na rehabilitacji i coraz dłużej wytrzymuje bez respika. Dzisiaj też ładnie ćwiczył z Mirkiem. Na koniec postanowiliśmy czymś przytrzymać małego rączki na dole. Wykorzystaliśmy do tego kombinezon. Efekt osiągnięty jednak młody nie dał rady w nim długo wytrzymać i płakał. Zasnął dopiero jak mu to zdjęłam. Musimy znaleźć inny sposób na te jego łapki.

4 komentarze:

  1. widzisz Elu jaki Fabian dzielny!!! my też nie lubimy tego luminalu :p bo on ogłupia. Na rączki przyjdzie pora, Nasza Gośka powoli chwyta przedmioty, ale jeszcze sporo przed nią...

    OdpowiedzUsuń
  2. Elu, cieszę się niezmiernie, że Fabianek nie daje się jakiemuś tam niedotlenieniu :) Znalazłam płytkę z filmem Theratogs, może coś tam znajdziesz. Jakoś to Ci przekażę :) Zdolna jesteś, coś wymyślisz na te łapki dla Fabianka!!
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie, że Młody robi postępy! Oby tak dalej! Twardziel z Niego:-)
    Ps. Mirosław jaki piękny uśmiech:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem dumna z Fabianka i Mirka, który tak się cieszy z tego spotkania - po urlopie mam nadzieję, że szybciutko się spotkamy :)
    ciotka Asia

    OdpowiedzUsuń