Pierwszy tydzień turnusu minął nam bardzo szybko. Fabianek po dwóch dniach buntu zaczął współpracować z terapeutami. Bardzo duży pracują na rękach. Widać już pierwsze efekty. Rączki poddają się terapii. Po symulacji można uzyskać coraz większy kąt rozwarcia łokci. Młody protestuje też trochę mniej. Bardzo podoba mi się to, że wszyscy ze sobą współpracują.Fabianek bardzo polubił hipoterapię. Na koniku rączki opadają w dół. Mam takie małe marzenie żeby te nasze przykurcze puściły.
Miłej niedzieli kochani.