Na blogu nastała długa cisza. Nie oznacza to, że zaprzestajemy pisać. Miniony rok obfitował w dość dużo przykrych wydarzeń. Nie dotyczyły one jednak stanu Fabianka, jednak mnie dość mocno dały w kość. W najbliższych dniach napiszę co się działo u Fabianka w 2015 roku.
Teraz mam jednak do Was prośbę. Początek roku to okres rozliczeń z fiskusem. Jeżeli chcielibyście nam pomóc przekażcie 1% podatku Fabiankowi. Chcecie rozdać znajomym nasze ulotki odezwijcie się dostarczymy je Wam. Za każdą pomoc dziękujemy