wtorek, 8 kwietnia 2014

Wiosna w pełni :-)

W końcu zawitała do nas wiosna. Aż chce się wychodzić z domu. Ostatnie tygodnie były dla nas dość nerwowe. Jednak Fabian wcale się tym nie przejął i dalej robi swoje. Mieliśmy wizytę u neurologa. Pani dr. była bardzo zadowolona z postępów młodego. Powiedziała, że poprawiła się kontrola głowy w przestrzeni. Muszę powiedzieć, że bardzo mnie to ucieszyło. Zwłaszcza iż w między czasie dostaliśmy wyniki krwi Fabianka. Niestety nie są idealne. Niepokojąco wzrosły próby wątrobowe. Nie jest to spowodowane lekami. Moim zdaniem winna jest odżywka, którą Misiek dostaje. Zwłaszcza,że od samego początku są po niej problemy. Najpierw były brzydkie stolce. Później zaparcia i musieliśmy odstawić obiadki. Teraz są zalegania. Mleko to strasznie obkleja PEGa. Po karmieniu podaje mu 10 ml wody. Jak po czterech godzinach chcę sprawdzić zalegania to musze znowu dac wodę bi inaczej nic się nie odciaga. Jesteśmy po konsultacji z pediatra. Przepisała nam leki na wątrobe i przeanalizuje wyniki. W przyszłym tygodniu będzie u nas i zdecydujemy co dalej.
Fabianka dopadła pierwsza kontuzja. Mamy problem ze stopą. Dzisiaj wuja założył tejpy. Musimy się z tym uporać do świąt bo 23.04 jedziemy na kolejny turnus do Zabajki. Zabieramy ze sobą Agi z mamą. Mam nadzieję, ze będzie to owocny wyjazd. Niestety mamy też problem z wózkiem. Okazało się, że popękały nam mocowania przednich kół skrętnych. Najgorsze jest to, że producent splajtował i jest problem z częściami. Jednak udało nam się je załatwić i tata będzie naprawił wózek. Podjęliśmy jednak decyzję o zakupie drugiego wózka. W przyszłym tygodniu go dostaniemy. Mam nadzieję że wszystko pojdzie dobrze i na turnus pojedziemy ze sprawnym wehikułem.
Spokojnego wieczoru Wam życzę. Buziaki :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz