niedziela, 24 lutego 2013

Nie ważne,....


Nigdy bym nie pomyślała, że tak bardzo będę się cieszyć kiedy Fabianek będzie się coraz więcej wiercił.  Teraz jak mu się coś nie podoba cały zaczyna się wyginać. Zrobi wszystko żeby pozycja odpowiadała jemu. Nie ważne, że w tym momencie ma ćwiczyć obrót na brzuch. Ważne jest to, że on chce w tym momencie obrócić się na plecy. Wtedy przekręca głowę w druga stronę i ma wszystko w nosie. Nie jest ważne, że z noska mu leci. Ważne jest, że można obrócić głowę w drugą stronę. Kiedyś to by było denerwujące ale teraz jest to sygnał, że nasza, cioci Kasi i Somitu ciężką praca przynosi efekty. Fajnie jest patrzeć jak mały kombinuje żeby choć trochę zmienić pozycję. Są to nasze takie małe zwycięstwa.
Na zdjęciu z Ciocią Asią

2 komentarze:

  1. och! to prawdziwy mały psotnik :))) zaczyna mieć "własny" plan rehabilitacji a "ciocie z Somitu" to bardzo lubią - ciągle trzeba być czujnym i "przewidzieć" małego buntownika :)))
    Ciocia Asia - ta próbująca przekonać Fabianka,że właściwie ćwiczymy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, miło poznać walecznego Fabianka. Życzę siły a dla Malucha dużo dużo zdrówka. Mama Iguni 25 tydzień ciąży

    OdpowiedzUsuń